Cele finansowe

Cele stanowią subiektywny kompromis pomiędzy wyznawanymi wartościami, marzeniami i standardem życiowym danej osoby


Po co planować?

If you fail to plan you plan to fail

– to jeden z tych cytatów, których źródło ciężko wyśledzić. Dla nadania mu mocy, przypisuje się autorstwo Franklinowi lub Churchillowi. Najstarsze ślady prowadzą do kanadyjskiego czasopisma z 1979 The Lethbridge Herald i Rona Watmougha lub autora książek motywacyjnych piszącego również w latach ’70 – Alana Lakeina. Jednak nawet gdyby powiedziałby to pan Staszek pod monopolowym, nie umniejszyłoby to prawdziwości tym słowom. Oddają one w prosty sposób istotę i wagę planowania: jeżeli nie planujesz, to planujesz porażkę.

Planowanie jest procesem polegającym na świadomym ustalaniu kierunków działania oraz podejmowaniu decyzji opartych na celach, faktach i dobrze  przemyślanych ocenach (Koźmiński, Piotrowski, 2000, s. 179).

Sam plan nie ma w sobie większej wartości. Nabiera jej dopiero podczas realizacji. Po co więc planować? Po co siedzieć z kartką i długopisem nad jakimś tam planem, który (jeżeli go nie zrealizujemy) może okazać się bezwartościowy? Przecież można od razu zacząć robić coś, co przyniesie jakąś wartość…

Dobry plan może przynieść całkiem sporo korzyści. Przede wszystkim wstępnie weryfikuje, czy to, co chcemy zrobić jest wykonalne. Pozwala dokładniej przemyśleć i dokonać świadomych wyborów działań, co zazwyczaj przekłada się na lepsze efekty. Planując  popełniamy błędy na kartce; kosztują nas wówczas mniej i łatwiej je skorygować, niż te popełnione w rzeczywistości.

Jeżeli lubisz oglądać filmy lub seriale, zrobienie planu może się stać dla Ciebie bardzo dobrą zabawą. Po prostu, pewnego dnia (lub wieczora) zamiast włączać Netflixa / TV i oglądać historię jakiegoś fikcyjnego bohatera, zabaw się w twórcę historii. W tej historii głównym bohaterem, będziesz TY. A co więcej, ta historia WYDARZY SIĘ naprawdę! Jak to zrobić?

Ja Ci powiem jak ta historia się zacznie, a jej resztę napiszesz samodzielnie.

Wyobraź sobie, że na Twoje konto bankowe wpłynęło właśnie 50,000,000 PLN. Co robisz? Co robisz w tym momencie? Co potem? Co potem? Co potem? Stwórz historię, uwzględniającą KAŻDĄ czynność, którą wykonujesz. Minuta po minucie, godzina po godzinie, dzień po dniu. Niech ta historia obejmie łącznie pięć lat.

To zadanie z książki motywacyjnej Briana Tracy’ego (Tracy 2016) okazało się dla mnie fascynującą, wciągającą zabawą. Rzuciłem dla niej gry, rzuciłem telewizję. W każdej wolnej chwili pogrążałem się w tworzeniu kolejnych scen mojej własnej historii. To była naprawdę świetna zabawa. Najważniejsze jednak jest to, że dzięki tej historii odkryłem swoje własne cele; to, na czym mi naprawdę zależy i czego tak naprawdę chcę od życia.

Cel – podstawa planu finansowego

Planowanie to temat bardzo obszerny, którego nie mam zamiaru kompresować w jednym artykule. Na pierwszy ogień wezmę podstawę planu, czyli cel.

Wiele osób kojarzy planowanie finansów z ograniczeniami, odmawianiem sobie, ascetyzmem. Niesłusznie. Planowanie finansów ma na celu umożliwienie prowadzenia takiego życia, jakie chcemy prowadzić.

Jeżeli ktoś świadomie chce się dobrze bawić w wieku 25-30 lat, a na starość zamiast pieniędzy wystarczą mu wspomnienia, może tak zaplanować finanse, by się dobrze bawić w wieku 25-30 lat.
Gorzej, jeżeli zachowuje się tak osoba, która wolałaby rozłożyć swoje dochody równomiernie na całe życie. Bo zależy jej na „godnym życiu”, a nie wspomnieniach imprez z młodości. Taka osoba powinna tak zaplanować swoje finanse, by część dochodów osiąganych w wieku 20-25-30-…-60-65 lat odkładać na starość. Dzięki temu na emeryturze, gdy nie będzie już zarabiała, wciąż  będzie mogła prowadzić życie na takim samym poziomie.
W przypadku braku planu może się okazać, że osoba, która w głębi duszy pragnęła drugiego scenariusza, tak dobrze bawiła się przed trzydziestką, że w przyszłości nie była już w stanie odłożyć pieniędzy na swoje „godne” życie na emeryturze.
Jak to możliwe? Mogła bawić się ponad stan, korzystając z kredytów (studenckiego, gotówkowych) i kart kredytowych, leasingu na wypasiony samochód, itp. W ostatecznym rozrachunku, więcej z tego powodu było w jej życiu nieszczęścia, niż szczęścia.

Planowanie finansowe sugeruję więc łączyć z pojęciem „szczęście” niż „ograniczenia”.

Odkryj swoje wartości i marzenia

Zanim rozpocznie się właściwą część planowania, trzeba odkryć swoje wartości i marzenia. Wartości to podstawowe przekonania o tym, co jest ważne i wartościowe (Garman 2002, 35).

Każdy z nas inaczej ceni różne obszary życia. Dla różnych osób takie rzeczy jak edukacja, życie duchowe (moralność, wiara), zdrowie, kariera, rodzina, przyjaźń, rozrywka czy materialny świat, który nas otacza (dom, biuro, miasto, szkoła), mogą mieć różną wartość. Dla kogoś najważniejsza jest rodzina, dla kogoś innego kariera, a dla jeszcze innej osoby rozrywka – nie ma w tym nic złego.

Nie każdy chce poświęcać całego siebie dla dzieci. Wprawdzie wartość ta jest ceniona przez społeczeństwo w dużo większym stopniu, niż zamiłowanie do kolekcjonowania drogocennych kamieni czy poświęcenie się zwierzętom, ważne jednak jest, by u podstaw planowania (finansowego, życia, kariery) nie leżały normy społeczne, a nasze własne wartości.

Bardzo dobrym narzędziem pomagającym odkryć własne wartości jest Koło Życia (nazywane też Kołem Równowagi, Circle of Life). Przedstawiona propozycja dzieli życie na 8 obszarów. Jest to przykładowy podział. Jeżeli uważacie, że życie składa się z innych obszarów, możecie go dowolnie zmieniać.

Koło Życia przedstawia wszystkie obszary z jakich składa się życie. Zazwyczaj jest ich 8 i kategorie zależą od indywidualnych przekonań. Przedstawiona propozycja zawiera takie obszary jak kariera, pieniądze, rodzina i miłość, relacje z innymi, otoczenie materialne, rozrywka i rekreacja, zdrowie i duchowośćWartości wyrażamy na różne sposoby: jeżeli cenię coś bardziej, łatwiej mi wydać na to pieniądze.

Jeżeli psy są moją pasją, normalny będzie dla mnie zakup porządnego i wygodnego legowiska za kilkaset złotych, podczas gdy córce kupię lalkę za 40 złotych. Oddana matka może spojrzeć na to z potępieniem, może to być dla niej wręcz szokujące. Ona by zrobiła całkowicie odwrotnie. Kupiła legowisko za kilkadziesiąt złotych, a lalkę z całym domkiem i akcesoriami za kilkaset.

Inną wskazówką jest czas, który poświęcam sam z siebie; nie z poczucia obowiązku. Albo przyjemność jaką czerpię wykonując czynności powiązane z moimi wartościami. Kolejną wskazówką dotyczącą moich wartości może być środowisko, w którym przebywam lub czuję się dobrze czy tematy na które rozmawiam.

Człowiek to istota złożona, dlatego nie ma jednej słusznej wartości. Należy raczej mówić o hierarchii wartości, czyli ich systemie. Mogę w takim samym stopniu cenić sobie wiarę, rodzinę jak i psy. Ktoś inny natomiast może żyć tylko dla wiary, albo tylko dla dzieci, a ktoś jeszcze inny może zwracać uwagę jedynie na rozrywkę, przyjaźń i zdrowie, a całkowicie nie przejmować się karierą ani materialnym światem.

Każdy może mieć inną hierarchię wartości.

Nie przeszkadza mi, gdy ktoś żyje dla rozrywki, ceni sobie karierę i materialny świat, a reszta całkowicie go nie obchodzi. Ma do tego prawo. Nie muszę go lubić. Zresztą, jeżeli nie ceni sobie przyjaźni, nie potrzebuje tego, bym go lubił. Więc jest mu całkowicie obojętne czy ludzie go lubią, czy nie – nie potrzebuje innych do szczęścia.
Jeżeli zaczniemy go potępiać za to, że bardziej ceni sobie pieniądze czy samochód, niż rodzinę (o ile jakąś ma – przecież mu niepotrzebna), to my stajemy się źli. Będziemy próbowali go bowiem nakłaniać do porzucenia wartości indywidualnych na rzecz wartości społecznych. Proponuję przypomnieć sobie działania kościoła w średniowieczu lub władz komunistycznych w okresie PRLu. Wprowadzanie określonego kanonu wartości na siłę nie jest dobre.

Inną sprawą jest sytuacja, w której realizacja czyichś wartości stanowi zagrożenie dla mnie lub moich wartości.

Podstawowa wartość mudżahedina i chrześcijańskiego mnicha jest taka sama – jest to całkowite oddanie wierze. Jednakże mudżahedin może zagrażać moim wartościom, podczas gdy chrześcijański mnich raczej nie.
W takiej sytuacji nie powinienem jednak potępiać wartości mudżahedina (oddanie wierze), tylko bronić moich. Przykład jest radykalny, wiem – ale na takich dobrze widać istotę zjawisk. Musicie sobie zdać sprawę, że dobro i zło to pojęcia względne. Zależą od kultury i wartości społecznych. W świecie radykalnego islamu mudżahedin jest dobry, ponieważ poświęca swoje życie dla Proroka.

Wspólne wartości łączą ludzi, a konflikty rozdzielają. Porównanie które zastosowałem może dla radykalnego katolika okazać się szokujące (jak on mógł tak napisać! Mordercę-terrorystę porównywać do dobrego człowieka!), natomiast w środowisku ateistów nie powinno to wzbudzić większych emocji.

Podsumowując: każdy ma prawo do własnych wartości. Działanie zgodne z wartościami czyni nas szczęśliwymi. Jednakże gdy nasze wartości zagrażają wartościom innych dochodzi do konfliktów.

Wartości indywidualne, które dają szczęście poszczególnym osobom nie mogą być utożsamiane z wartościami społecznymi. Wartości społeczne to średnia arytmetyczna wartości indywidualnych danego społeczeństwa. Wartości społeczne są wyznawane przez dużą część społeczeństwa. W finansach osobistych skupiamy się natomiast na wartościach indywidualnych, ustalamy bowiem plan dla siebie samego, a nie całej społeczności.

Marzenia wszyscy powinniśmy rozumieć mniej więcej podobnie. Jako fantazje, myśli czy wyobrażenia tego, jak powinny wyglądać poszczególne obszary życia.

Niektóre marzenia są realne:

  • chciałbym mieszkać w pięknym pałacu z 200 pomieszczeniami – ciężkie do spełnienia;
  • chciałbym mieszkać w apartamencie w Złotej 44 czy Sky Towerze – wykonalne, choć dla większości wymagające wysiłku;
  • chciałbym mieszkać w sześciopokojowym pięknym domku tuż pod miastem – wykonalne dla większości

niektóre raczej nierealne:

chciałbym żyć wiecznie lub cofnąć się w czasie

chociaż z tymi drugimi należy być ostrożnym – kilkaset lat temu marzenie o tym, by latać, było nierealne. Mimo to człowiek potrafi dzisiaj latać. Lata nawet lepiej (wyżej, szybciej, dalej) niż ptaki. Realizacja nierealnych marzeń sprawia, że ludzkość posuwa się do przodu, nie będę więc podcinał wam skrzydeł 😉

Forma realizacji marzenia o lataniu z pewnością jest inna, niż wyobrażenia ze starożytności i średniowiecza.

Ludzie wówczas marzyli, by z kręgosłupa wyrosły im skrzydła. Było to jednak niemożliwe w sensie biologicznym. Płazy, gady, ptaki i ssaki wyewoluowały z ryb mięśniopłetwych, które (niestety) mają cztery kończyny i żadna dodatkowa kończyna nam nie wyrośnie. Skrzydła musiałyby mieć formę takich, jak u nietoperza czy ptaków. Pamiętajcie o tym, snując swoje marzenia.

Wartości leżą u podstawy celów, a marzenia stanowią ich szczyt.

Osiągnięcie celów finansowych to osiągnięcie sukcesu finansowego

Dobrze by nasze cele prowadziły nas w kierunku naszych marzeń, muszą jednak obowiązkowo być zgodne z wyznawanymi wartościami. Cele finansowe natomiast to takie cele, do których osiągnięcia konieczne są pieniądze.

Jeżeli naszym celem jest wyłącznie oddanie się Bogu – nie potrzebujemy ustawiać celu finansowego. Seminaria duchowne są bezpłatne, zapewniają zakwaterowanie i wyżywienie, a do matury przecież rodzina nas utrzyma. Jeżeli naszym celem jest poświęcenie się dzieciom, cele finansowe są konieczne. Musimy przecież zapewnić im odpowiednie warunki socjalne, zabawy, możliwości rozwoju i edukacji. Jeżeli nasze wartości to pogoń za bogactwem, drogie samochody i nieskrępowana rozrywka, cele finansowe staną się głównymi celami życiowymi.

Osiągnięcie celów finansowych postrzegane jest często jako sukces finansowy.

Definicja sukcesu finansowego nie ogranicza się jednak jedynie do osiągnięcia celów finansowych, może być powiązana z osiągnięciem standardu życiowego. Standard życiowy to taki poziom życia, który dana osoba pragnie osiągnąć, utrzymać, jeżeli już osiągnęła lub odzyskać, jeżeli utraciła. Na poziom życia składają się natomiast wszystkie warunki ekonomiczne, w jakich żyjemy (nasze dochody, status społeczny, dostęp do dóbr i usług).

Każdy z nas może mieć inny standard życiowy. Ktoś potrzebuje jedynie tyle, by nie przejmować się problemami finansowymi. Ktoś inny chciałby mieć tyle, by móc realizować swoje pasje, a ktoś jeszcze inny chciałby mieć dużo. Można więc wyróżnić trzy podstawowe standardy życiowe (Garman 2002, 5-6):

Bezpieczeństwo finansowe to taki poziom życiowy, w którym osoba jest w stanie zaspokoić wszystkie swoje potrzeby i część pragnień. Potrzeba to stan, w którym osoba odczuwa brak czegoś (np. głód – brak jedzenia, samotność – brak towarzystwa, nuda – brak rozrywki). Pragnienie natomiast to stan, w którym osoba chciałaby coś mieć (np. pączek, paczkę zgranych przyjaciół, nową konsolę do gier).

Potrzeby musimy zaspokajać, by funkcjonować, pragnienia chcemy zaspokajać, by być szczęśliwymi.

Wyższym poziomem życia jest wolność finansowa. Osoba wolna finansowo posiada wystarczające środki finansowe, by zaspokoić wszystkie swoje potrzeby i zdecydowaną większość pragnień. Bez konieczności pracy.

Bezpieczeństwo finansowe może polegać na możliwości zaspokajania wszystkich potrzeb i części pragnień. Wolność finansowa polega na tym, by mieć taką ilość pieniędzy (lub rodzaj dochodu pasywnego), by zaspokajać nie tylko potrzeby, ale również pragnienia, i to bez wykonywania pracy.

Najwyższym standardem życia jest natomiast bogactwo. To taki poziom życia, który pozwala na zaspokojenie wszystkich potrzeb i wszystkich pragnień. Wolność finansowa nie jest równoznaczna z bogactwem. Ktoś, kto jest bogaty, może być wolny finansowo, ale nie musi. Ktoś, kto jest wolny finansowo może być bogaty, ale nie musi.

Jeżeli utrzymanie standardu życiowego danej osoby kosztuje 4 tysiące złotych miesięcznie, wolność finansową osiągnie ona mając dwa lub trzy mieszkania na wynajem. Ewentualnie 800 tysięcy złotych w obligacjach korporacyjnych lub półtora miliona złotych na lokacie.

Bogactwo wymaga zdecydowanie większych dochodów i większego kapitału. Wynajem luksusowego apartamentu (lub rata kredytu na jego zakup), trzy samochody w tym jeden z kierowcą, codzienne obiady w restauracjach, członkostwo w klubach golfowych, fitness, drogie wina, szampany, wycieczki w egzotyczne miejsca… Bez miesięcznego dochodu rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych albo naprawdę dużego kapitału (ok. kilkunastu milionów złotych) nie można mówić o bogactwie.

Pieniędzy nigdy za wiele, w razie czego można oddać innym. Nie każdy człowiek jednak potrzebuje bogactwa. Standard życia większości osób to bezpieczeństwo finansowe – i jego osiągnięcie może być dla kogoś sukcesem finansowym. Podobnie jak wartości, sukces finansowy jest pojęciem całkowicie indywidualnym.

Jak odnaleźć swoje cele finansowe?

Wiecie już czym są wartości, marzenia i sukces finansowy. Definicja planowania, przytoczona na początku, powinna wydać się teraz jaśniejsza i bardziej zrozumiała:

Planowanie jest procesem polegającym na świadomym ustalaniu kierunków działania oraz podejmowaniu decyzji opartych na celach, faktach i dobrze  przemyślanych ocenach.

Planowanie polega na osiągnięciu celów. Cele te osiąga się poprzez podejmowanie świadomych decyzji i zmierzaniu ku nim. Te cele natomiast są całkowicie subiektywne i stanowią kompromis pomiędzy wartościami, marzeniami i standardem życiowym danej osoby. To, czy mają być ambitne i nastawione na realizację marzeń, czy zapewnić jedynie bezpieczeństwo finansowe,  to już Wasza decyzja.

Musicie sami sobie usiąść, położyć się, pójść na spacer i odkryć, co da wam szczęście. Jest to pierwszy krok w planowaniu finansów osobistych.


Streszczenie:

Plan pomaga osiągnąć szczęście: weryfikuje wykonalność działań, które chcemy podjąć, pozwala je przemyśleć, dokonać świadomych wyborów, a duża część błędów podczas realizacji naszych zamierzeń, zostanie popełniona na kartce, a nie w rzeczywistości. Plan jest zestawem działań, które należy podjąć, by osiągnąć określony cel. Cel ten jest kompromisem pomiędzy wartościami, marzeniami, a standardem życia. Wartości to podstawowe przekonania o tym, co jest ważne i wartościowe. Wyraża się je na różne sposoby: wydając pieniądze, rozmawiając, wybierając środowisko. Każdy ma swoją hierarchię wartości, których oceny dokonuje się z perspektywy danej osoby, a nie społeczeństwa. Każdy ma prawo do wyznawania swoich własnych wartości, które czynią go szczęśliwym. Marzenia to fantazje, myśli i wyobrażenia na temat tego, jak powinny wyglądać obszary życia danej osoby. Wartości leżą u podstaw celów, a marzenia stanowią ich szczyt. Cele finansowe to takie cele, do których osiągnięcia konieczne są pieniądze. Ich osiągnięcie, połączone z osiągnięciem standardu życiowego, nazywamy sukcesem finansowym. Standard życiowy to taki poziom życia, który dana osoba pragnie osiągnąć, utrzymać jeżeli już osiągnęła lub odzyskać jeżeli utraciła. Poziom życia to warunki ekonomiczne w jakich dana osoba żyje. Standard życia można przyporządkować do trzech kategorii: bezpieczeństwa finansowego, wolności finansowej lub bogactwa.


Pojęcia

Planowanie, wartości, normy społeczne, obszary życia, hierarchia wartości, konflikt wartości, marzenia, cele finansowe, sukces finansowy, standard życia, poziom życia, bezpieczeństwo finansowe, wolność finansowa, bogactwo, potrzeba, pragnienie

 W poprzednim rozdziale:

przypomnij sobie w jaki sposób zaplanować swoje finanse!

W następnym rozdziale:

poznaj sobie podstawy planowania


Bibliografia:

  1. E. Garman, R. Forgue, Personal Finance, Mason, OH 2002 (7th ed.).
  2. A. Koźmiński, W. Piotrowski, Zarządzanie – teoria i praktyka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000.
  3. B. Tracy, Cele! Zdobędziesz wszystko, czego pragniesz, szybciej, niż myślisz, One Press, Gliwice 2016.